Stare baby siedzące w oknach – to widok znany w lokalnych społecznościach. Siedzą tak, i gapią się kto gdzie idzie, i tak w kółko.
Bo przecież to takie niesamowite i nie dające się powtórzyć zjawisko, że ktoś wraca do domu z zakupami, idzie na spacer z psem, do pracy albo szkoły. Normalnie fenomen !
Mówiąc już bez ironii jakie trzeba mieć żałosne własne życie, by ekscytować się sprawami innych. Ktoś mądry powiedział kiedyś, że ‘’ten kto nie ma własnego życia, żyje czyimś’’. I ja w całości zgadzam się z tymi słowami.
Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie ekscytacji taką ‘’atrakcją’’. Wolny czas można zagospodarować na milion różnych sposobów – poczytać książkę albo gazetę, pooglądać telewizję lub pograć na komputerze, ewentualnie pójść na spacer, a jeśli nie ma się nic ciekawszego do roboty to uciąć sobie drzemkę.
Tak po prawdzie to trochę mi żal takich ludzi – jakie trzeba mieć ograniczone horyzonty myślowe, by delektować się takimi bzdurami. Jest to zwyczajnie żałosne.